środa, 6 maja 2009

Następny małoenergetyczny dzień, przejebany, znaczy się bez sensu. Uzależniłam się od lodów M_agnu_m w białej czekoladzie. Smakuje jak skondensowane mleko z tubki. a propos tych tubek, pamiętam jak mój eks strofował mnie, gdy wyjadałam pastę kawiorową prosto z takiej tubki. Uznał to za przejaw zepsucia moralnego. Gdy oglądaliśmy wspólnie "Gorzkie gody" Polańskiego, a jest tam taka scena, gdy ona wypija mleko prosto z kartonika, stwierdził,ze widać przez że jest to kobieta rozwiązła...

Brak komentarzy: