piątek, 29 października 2010

Jestem.
A juz był moment, gdy wydawało mi się, że mnie nie ma, że się rozpadam. Przetrwałam dzięki kurierom, pewnemu misiaczkowi i klawiszowi. i kici.

wtorek, 26 października 2010

Ach, wyjechać, wyjechać
daleko, ach, stąd

choćby na weekend, choćby nawet nie tak znowu daleko

Wkurw, generalny
Paranoja, szkolno- uczelniana
chyba nie umiem żyć wśród ludzi.
Bo czemu myślę, że chcą mnie zniszczyć

środa, 20 października 2010

Czy żonaci mężczyźni mogliby nosić obrączki?
Ułatwiłoby to życie wszystkim