piątek, 26 grudnia 2008

...I po świętach!!!

Nie było tak źle, w sumie, wigilia u mamy, wczoraj całkiem nadaremna wizyta na cmentarzu , nie mogłyśmy znaleźc grobu dziadków, jutro idziemy z mama, i przysiegam, naucze sie drogi na pamięć!!. Dziś u ojca. Prezenty świetne, Młoda dostała mnóstwo książek i filmy bollywood, które teraz namietnie ogląda - ale tylko z koleżnakami lub w samotności, mnie sie wstydzi:)

może spadnie śnieg? (taka mała sugestia)

Brak komentarzy: